Aktualności

2014-09-27 23:00

XXVI Niedziela Zwykła – 28 wrzesnia

Gdy udajemy się na zakupy, mamy konkretny cel. Pragniemy kupić określony towar. W sklepie spotykamy nie tylko rzeczy, lecz również… sprzedawcę lub kasjerkę czy kasjera. Tu obowiązuje relacja: klient–sprzedawca. Klient płaci i chce otrzymać dokładnie to, czego szuka. Często mówi się: „Płacę i wymagam”.

.
Często tę „handlową” relację przenosimy do naszego życia codziennego. Pomagam komuś i spodziewam się wdzięczności. Czynię dobro i wymagam dobra. I tu przychodzi rozczarowanie. Często nikt nie podziękuje, często nie doceni. Bo nasze międzyludzkie relacje, to nie relacje handlowe.
Wzór naszych międzyludzkich relacji pokazał nam Jezus. On nieustannie „inwestuje” w każdego z nas, a co otrzymuje w zamian? Często obojętność, brak wdzięczności, chłód serca. Ważny element relacji Jezusa do nas to bezinteresowność. Chrystus nie uprawia z nami „handlu”, daje nam wszystko –własne życie. I nie czeka na podziękowanie, na owoce. Daje nam czas, czeka…
A czekając, Jezus zanurza wszystko w swoim miłosierdziu. Ono jest kluczem do serca człowieka. Nasz rozum również rozpoznaje ten obszar miłości Chrystusa. W dzisiejszej Ewangelii Jezus używa czasownika: „opamiętał się”, czyli przypomniał sobie. „Później jednak opamiętał się i poszedł” (Mt 21,30). Drugi syn z przypowieści przypomniał sobie o miłosiernej miłości ojca i poszedł spełnić jego wolę.
Jezus uczy nas dwóch ważnych cech relacji międzyludzkich. To bezinteresowność i miłosierdzie. Jedno i drugie chroni nas przed rozczarowaniem i zgorzknieniem.

o. Tomasz Słowiński

czytaj więcej...