Aktualności

2014-03-22 23:02

Trzecia Niedziela Wielkiego Postu (Głucha – łac. Oculi) – 23 marca

Kobieta z Samarii, po rozmowie z Jezusem, zostawiła swój dzban i pobiegła do miasteczka, by zaświadczyć o spotkaniu z Panem. Każdy z nas jest wezwany, by zostawić u stóp Chrystusa swój dzban – ciężar grzechu, słabości, cierpień i trudów życia. Tylko wtedy będziemy mogli stać się wiarygodnymi świadkami Zmartwychwstałego Pana.

 

 NIEBIAŃSKI JADŁOSPIS

 

 

Nieprzychylni Jezusowi ludzie nazywali Go żarłokiem i pijakiem. W pewnym sensie można przyznać im rację. Tyle że pokarm i napój, należące do Jezusowego menu, napełniają nie żołądek, a duszę.

 

Spotykając Samarytankę, Chrystus mówi o wodzie. Żywa woda to przede wszystkim woda źródlana, której może napić się każdy, kto znajdzie bijące źródło. Problem jednak w tym, że ta woda tylko na chwilę gasi pragnienie. Dlatego Chrystus mówi o jeszcze innej życiodajnej wodzie. Ta woda wypływa ze źródła, którym jest sam Bóg. Jest nią łaska Boża. Woda, którą oferuje Chrystus, na zawsze zaspokaja pragnienie człowieka i sprawia, że pijący ją będzie żył wiecznie.

 

Rozmawiając z uczniami, Jezus mówi o pokarmie. Nikogo nie trzeba przekonywać, że codzienne pożywienie jest konieczne. Człowiek potrzebuje przecież siły do tego, aby żyć i wypełniać swoje obowiązki. Jezus jednak karmi się innym pokarmem. Jego pokarmem jest wypełnienie woli Ojca i wykonanie dzieła, które od Niego otrzymał. Tylko taki pokarm zapewnia zbawienie.

 

A co znajduje się w twoim menu? Pizza, hamburger, słodycze, soki i wiele innych… Są to pokarmy i napoje z ziemskiego jadłospisu. One służą tylko ciału. A dusza potrzebuje przecież czegoś innego. Potrzebuje Bożego błogosławieństwa, darów Ducha Świętego, potrzebuje Bożego słowa: słuchanego, rozważanego i wcielanego w życie. O taki pokarm trzeba zabiegać. Tylko niebiański jadłospis sprawi, że nawet jeśli umrze twoje ciało, dusza będzie żyła wiecznie i szczęśliwie w królestwie Bożym. Czy dasz się zaprosić na ucztę Jezusa?
ks. Wojciech Kuzioła
czytaj więcej...