Aktualności

2015-04-01 08:55

Ewangelia na każdy dzień – 1 kwietnia

Ewangelia wg. Mateusza 26,14-25

Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: „Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam”. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.
W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: „Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia ?”
On odrzekł: „Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: «Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami»”. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.
Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: „Zaprawdę powiadam wam: jeden z was Mnie zdradzi”.
Zasmuceni tym bardzo, zaczęli pytać jeden przez drugiego: „Chyba nie ja, Panie?”
On zaś odpowiedział: „Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane; lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził”.
Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: „Czy nie ja, Rabbi?” Mówi mu: „Tak jest, ty”.

Komentarz do Ewangelii:

Podstępny duch materializmu

Jezus został zdradzony za trzydzieści srebrników. Judasz uległ pokusie złego ducha, który kusi materializmem. Przez chwilę wydawało się, że pieniądze dadzą mu szczęście i bezpieczeństwo. Ale nie oskarżajmy teraz Judasza. Spójrzmy raczej na nas samych i nasze własne grzechy. W dzisiejszym świecie, tak zdominowanym przez wartości materialne, bardzo łatwo jest ulec pokusie, której doświadczył Judasz. A może my sami, w podobnej sytuacji bylibyśmy równie łatwo zdolni złamać własne sumienie dla paru srebrników?

.
     Wielki Tydzień to czas nie tylko porządków domowych. Wiosennego mycia okien i wietrzenia pomieszczeń. Ale to także czas refleksji nad naszą duchową kondycją. Okazja do spowiedzi wielkanocnej. Razem z Chrystusem będziemy wkrótce przechodzili przez trzy ważne miejsca: Wieczernik, Golgotę i pusty grób. Wykorzystajmy ten czas, aby przewietrzyć nawet najbardziej niedostępne zakątki naszych serc. Dajmy się przeniknąć światłem wielkanocnego poranka. Jeżeli czujemy, że kusi nas podstępny duch materializmu i chciwości, odrzućmy go natychmiast. Powierzmy się Jezusowi, pokornemu i cichemu słudze, który umył nogi apostołom. Spójrzmy z nową serdecznością na naszych bliskich i tych wszystkich, których Bóg stawia obok nas. A wówczas święta te wydadzą w nas duchowy owoc.

.

ks. Mariusz Krawiec SSP

czytaj więcej...