Aktualności

2016-06-04 21:04

X Niedziela Zwykła (Rok C ) – 5 czerwca

EWANGELIA (Łk 7,11-17)

TRZY WDOWY OPŁAKUJĄCE TRZECH SYNÓW

o. Tomasz Słowiński – dominikanin

Matczyne łzy

Ktoś kiedyś powiedział: Niczego w życiu nie „musisz”, oprócz jednego: „musisz” umrzeć. Czym dla mnie jest śmierć? W świecie, gdzie liczy się sukces, nie mówi się o takich porażkach jak… śmierć. Próbujemy zmieniać temat, a jednak on powraca.

.
Często spotykamy dwie skrajne postawy w odniesieniu do tematu śmierci. Pierwsza, to ucieczka: nie myśleć o tym, „przecież jestem młody, za oknem wiosna”. Druga postawa: nie boję się śmierci, „nie smuć się, to nic strasznego”. Tymczasem śmierć jest tajemnicą i wiemy o niej bardzo mało, z wyjątkiem tego, że dotyczy także nas.

.
Pewne światło daje nam dzisiejsza Ewangelia. Chrystus spotyka matkę opłakującą zmarłego syna. Po pierwsze: Jezus okazuje współczucie. Święty Łukasz pisze: „Pan użalił się nad nią” Po drugie: Chrystus nie stosuje „taniego” pocieszenia, a daje życie dziecku.

.
W obliczu tajemnicy śmierci Jezus pochyla się nad tymi, którzy opłakują zmarłych. Płacze z tymi, którzy płaczą. Lecz Chrystus nie zatrzymuje się na współczuciu. On przechodzi z nami przez nasze łzy i smutek. Jezus przechodzi także z nami przez naszą śmierć do Życia.

.
W dzisiejszym czytaniu z Pierwszej Księgi Królewskiej również spotykamy wdowę, która traci syna. On jednak powraca do życia dzięki modlitwie Eliasza. Obie kobiety przypominają inną wdowę, która patrzyła na śmierć Syna. To Maryja stojąca pod krzyżem. Jej Syn, Jezus Chrystus, umarł i zmartwychwstał! To dzięki Jezusowi pochylamy się z pokorą nad tajemnicą śmierci, która dla nas jest przejściem do życia wiecznego.

czytaj więcej...