EWANGELIA (Mt 10, 17-22) – czytania
TU NIE CHODZI O PRZEKONANIA I RACJE
ks. Wojciech Kuzioła
Jezus nie rozpieszcza swoich uczniów. Stawia twarde wymagania i jasno mówi o trudach życia Ewangelią. Obiecuje jednak szczęśliwy koniec – zbawienie. W dzisiejszej Ewangelii Chrystus nie obiecuje łatwej i przyjemnej egzystencji na tym świecie. Ten, kto decyduje się na wiarę i życie słowem Boga, powinien przygotować się na męczeństwo. Autentyczna wiara i wierność zasadom moralnym budzą oczywisty sprzeciw. Ludzie tego świata, którzy nie uznają Boga, nie uznają również ludzi, którzy kierują się w życiu Bożą miłością i Bożymi wskazówkami. Mocne świadectwo chrześcijan wywołuje niechęć, śmiech, a nawet nienawiść i agresję. Wyraźnie widać to w częstych informacjach i komentarzach medialnych. Czy wobec tego należy się poddać i ukryć w kieszeni ewangeliczny styl życia?
.
Nigdy nie wolno nam zaprzeć się Jezusa Chrystusa. Wiara domaga się czytelnego świadectwa. W przeżywaniu tej wiary nie jesteśmy sami. Jest z nami Pan, który posyła nam swego Ducha. On nas umacnia, pociesza i poucza, jak mamy obronić w życiu to, co najważniejsze. Nawet, jeśli nie jest łatwo, warto walczyć. To nie jest wojna o zwykłe przekonania i racje. Ewangelia jest niepodważalna, ponieważ słowa Chrystusa są prawdą. To wojna o własne zbawienie, o życie wieczne. Potrzeba jednak wierności Bogu i wytrwałości w trudach i przeciwnościach.
.
Chrześcijanin nie może być jak chorągiewka, która poddaje się każdemu podmuchowi wiatru. Być chrześcijaninem dzisiaj oznacza stanąć na pierwszej linii frontu w walce o szczęśliwe życie tu na ziemi i w wieczności.
zobacz też:

TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ według św. o. Pio