KONTEMPLACJA BOGA OJCA
BÓG OJCIEC
EWANGELIA i CZYTANIA na Uroczystość Boga Ojca
SIÓDMY DZIEŃ MIESIĄCA ku czci Boga Ojca
Głębia Modlitwy Pańskiej: „OJCZE NASZ”
CODZIENNA SZCZEPIONKA NA COVID-19
Z Księgi Kapłańskiej – Kpł 10, 1-3
Nadab i Abihu, synowie Aarona, wzięli każdy swoją kadzielnicę, nabrali do niej ognia, włożyli na niego kadzidło i ofiarowali przed Panem ogień inny, niż był im nakazany. Wtedy ogień wyszedł od Pana i pochłonął ich. Umarli przed Panem. Mojżesz powiedział do Aarona: „To jest, co Pan powiedział: Okażę moją świętość tym, co zbliżają się do Mnie, okażę chwałę moją przed całym ludem”. Aaron zamilkł.
Bóg Ojciec: Przeczytałaś dziś słowa z Księgi Kapłańskiej mówiącej o tym, jak Aaron ma wstępować do Miejsca Najświętszego przed Moje oblicze, abym go nie ukarał za jego niegodność, i aby nie poradziła go Moja Świętość, podobnie jak stało się z jego synami [Kpł 10, 1-4]. Moją Świętość miał zakryć w gęstym dymie kadzideł palonych na Moją cześć, a niegodność swoją kazałem mu ukryć przede Mną poprzez dodatkowe obmycie i pod świętymi szatami, którymi go okryłem. Nie możecie pojąć waszej niegodności, bo brak wam wszechwidzącego wzroku Boga. Musicie uwierzyć, że żaden śmiertelnik nie jest doskonały przed Moim obliczem. Dozwalam mu przystępować przed Moje oblicze, ale dlatego celu powinien wzbudzić w sobie wielką pokorę i świętą bojaźń.
Zacznę od Moich wybranych synów, których wywyższyłem do godności kapłańskiej. Samo poświęcenie kapłana nie czyni go doskonałym wobec Mnie. Wciąż pozostaje grzesznikiem, bo Sakrament święceń nie zmienia jego natury, która pozostaje ludzka, a przez to grzeszna. Kościół więc przez wieki ustalił specjalny obrzęd dla kapłanów, jak mają postępować wobec Mnie, kiedy przystępują do Mnie w Najświętszym Sakramencie. Ludzką ułomność winni ukryć głęboko pod urzędem, jaki im nadałem. W tym celu zostały ustalone przepisy, które Mój Święty Duch, prowadząc wybrane i święte umysły, ustalił w Kościele.
Wystawienie Najświętszego Sakramentu jest czymś więcej niż przystępowaniem kapłana przed Moje oblicze. Kapłan przybliża się do Mnie i bierze Mnie – Boga, w swoje dłonie. Taka bliskość dla kapłanów Starego Zakonu byłaby nie do pomyślenia. Teraz, kiedy Mój Syn ofiarował wam swoją wieczną obecność, a w sobie Moją wieczną obecność, Bóg pozostaje na Ziemi w Najświętszych Postaciach w sposób realny i materialny. Przenajświętsza Trójca to Bóg w tajemnicy swojej nierozłączności. W Moim Synu i przez Mojego Syna otrzymujecie wszystko.
Teraz przyjrzyj się uważnie, jak kapłani przystępują do tej najświętszej czynności. Przychodzą do Mnie bezmyślnie, dotykają Mnie bezwiednie i odchodzą, nie doznawszy żadnej głębszej myśli. Święte szaty i dym kadzidła nie miały chronić tylko Mnie przed ludzką niegodnością, ale również kapłanów przed ich własną grzesznością i przed złym duchem, któremu kadzidło zasłania rzeczy święte, również dusze kapłańskie, i którego woń dusi go bardziej niż opary siarki w Piekle. Szaty kapłańskie: sutanna, ornat, kapa i welon, podobnie jak tunika, lniane spodnie, pas i tiara w Starym Zakonie, chronią kapłana przed jego własną słabością i skłonnością do złego. Święte szaty są jak pancerz, który nie pozwala złemu duchowi przystępować do kapłańskiej duszy. Przed ich nałożeniem jednak nakazałem Aaronowi obmycie. Jest to figura zewnętrzna wewnętrznego obmycia przez świętą Spowiedź, której tamci nie mogli dostąpić. Kapłan, który przywdziewa święte szaty, winien się wcześniej obmyć, aby być czysty i godny ich założenia, a więc dusza jego winna być bez skazy, co oznacza, że kapłan jest w łasce uświęcającej. Wówczas nałożenie świętych szat czyni go nietykalnym dla złego ducha, chroni jego samego i Moją świętość przed ludzką grzesznością tak, aby ten, który Mnie dotyka, pozostawał czysty w myślach i sercu podczas tej najświętszej czynności.
Wydarzeniu wystawienia Najświętszego Sakramentu powinna towarzyszyć szczególna cześć i uwielbienie, które podkreślałoby doniosłość tej czynności. W tym celu zostały wprowadzone specjalne modlitwy i dźwięki. Nie są to dodatkowe i dowolne przepisy, ale przepisy nakazane odgórnie przez Ducha Świętego prowadzącego Kościół. Dźwięk dzwonków również odstrasza złe duchy i uświęca zewnętrzną cześć tego wydarzenia. To samo dotyczy dźwięku dzwonków lub gongu podczas błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Co się zaś tyczy pieśni, Moja realna obecność jest poprzez nie lekceważona i pomijana. Wolę milczenie niż bezwiedne śpiewanie pieśni nieodpowiednich do tego wydarzenia. Pieśni śpiewane wówczas powinny oddawać cześć tajemnicy Mojego Bóstwa ukrytego pod świętymi postaciami. Śpiewanie pieśni o innej treści ubliża Mi, choćby same pieśni były dobre i w innych okolicznościach pożądane. Śpiewanie innych pieśni wprowadza również niepokój pomiędzy wierzących, którzy zamiast klęczeć, wstają, chodzą, siadają, zapominając o Mojej obecności.
Wszystkie te święte przepisy miały na celu ochronienie Mojego rzeczywistego Bóstwa przed pokalaniem go ludzką nieczystością, słabością i grzeszną naturą. Po tym wszystkim miały też zbawienny wpływ na dusze wiernych, ucząc ich należnej bojaźni i szacunku wobec Mnie. Zanim jednak zaczniecie piętnować kapłanów, spójrzcie na samych siebie. Czy sami dość godnie przystępujecie do tego wydarzenia? Czy wasze dusze są czyste? Czy wasze stroje są Mnie godne? Czy tak chcielibyście wyglądać w godzinie śmierci, stając przed Moim tronem twarzą w twarz? Czy nie ubralibyście się wówczas lepiej na spotkanie ze Mną? Wiara w rzeczywistą obecność Boga w Najświętszym Sakramencie uwidacznia się w świętym i pełnym bojaźni przystępowaniu do świętych czynności liturgicznych, ale również przez święte sprawowanie liturgii pobudzana jest wiara nie tylko wierzących, ale i samego kapłana. Błogosławię cię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ według św. o. Pio