KONTEMPLACJA BOGA OJCA
BÓG OJCIEC
EWANGELIA i CZYTANIA na Uroczystość Boga Ojca
SIÓDMY DZIEŃ MIESIĄCA ku czci Boga Ojca
Głębia Modlitwy Pańskiej: „OJCZE NASZ”
CODZIENNA SZCZEPIONKA NA COVID-19
– Ojcze, czy zechcesz mi wytłumaczyć, za które duszę nie warto się już modlić?
Bóg Ojciec: Tak, Moja córko, za dusze, które zjednoczyły się z szatanem i sprowadzają śmierć na dusze ludzkie. Za tych, którzy zabijają niewinność i łaskę Bożą w duszach. Za tych, którzy świadomie służą szatanowi. Ich dusze są już pogrzebane, a Mój gniew na te demony w ludzkich skórach jest tak potężny, że pomszczę Moje niewinne dzieci, pomszczę wszystkie Moje ofiary i ukaże ich sprawiedliwie, i poznają, jak potworne męki zadawali niewinnym i ukaże ich sprawiedliwie, i poznają, jakim ogromem nędzy są na tym świecie i jakim ogromem rozpaczy będą na tamtym świecie. To jest już koniec ich panowania! Nie będę więcej patrzył na zgubę niewinnych dusz! Nie będą się więcej panoszyć po Mojej Ziemi i składać ofiar szatanowi! Nie będę spokojnie patrzył na ich świętokradztwa! Nie, zejdę i rozproszę te dusze i wrzucę je w ogień wieczny, aby nigdy więcej nie musiała ich oglądać ni ziemia, ni niebo!
Ja jestem miłosierny. Dla człowieka nie jest to do pojęcia, dlaczego wciąż podtrzymuje świat przy życiu. Ja jednak wciąż czekam, że się nawrócicie, ponieważ jestem miłosierną Miłością i Moja cierpliwość jest ogromna, a zasługa Mojego Syna przesłania Mi grzeczne dusze, abym mógł je uderzyć. Gdyby Matka wasza nie błagała za wami, nie oszczędzałbym świata, widząc jego podłość i niewdzięczność.
Ty jednak nie rozumiesz, duszo, że człowiek może upodlić się do stopnia, w którym staje się jawnym zaprzeczeniem człowieczeństwa, którego jestem Ojcem. Człowiek przechodząc na stronę szatana, drwi z Mojej łaski, drwi z Mojej potęgi i samego siebie uważa za pana. Duch Święty zstępuje z niesłychaną mocą i jest wyrazicielem Mojej Woli na Ziemi. Jeśli zagradza się Mu zakres działania, jeśli wstrzymuje się dopływ łaski z tego niekończącego się źródła Miłości, jeśli bluźni się przeciwko Bogu i rzuca się Mu w twarz wyzwania, jest to niepojęta pycha, która stawia człowieka w Moich oczach na równi z szatanem. Człowiek traci wszelką łaskę i gubi dusze. Nie tylko swoją, ale dusze ludzkie. Staje się współpracownikiem szatana i nie ma prawa więcej wołać Mego miłosierdzia, bo Ja wykluczam go z Mojej ludzkiej rodziny.
Prawo Mego Miłosierdzia nie obejmuje dusz, które potępiły się już za życia, zabijając Boga w duszach ludzkich, po tym jak zabijają go w swojej własnej. Za nic w świecie człowiek nie ma prawa odbierać innemu Boga, godności bycia Moim dzieckiem i Mojej nieskalanej łaski dla duszy. Jeśli ktoś Moje, przeze Mnie stworzone dusze zabija, Ja przeciw takiemu człowiekowi będę sprawiedliwym Sędzią i za wszystkie niewinnie zabite dusze, zapłaci Mi wieczną męką [PIEKŁO]. Tak jak demony nie mogą już uciekać się do Mego miłosierdzia, tak ich dusze martwe pozostają poza zasięgiem Mojej ojcowskiej dobroci. Nie wolno wam błagać za demonami, tak samo nie należy błagać za zbrodniarzami, którzy stali się za życia potępieńcami i zjednoczyli z szatanami na Ziemi. Chcę, aby było dla was jasne.
Drżyjcie, butne dusze, bo nie mam dla was litości! Padajcie na kolana! Błagajcie Mnie ci, którzy czujecie jeszcze choć mierne światło bojaźni Bożej! Pokuta i szczery żal za grzechy… błagajcie, bójcie się Mnie, bo będę sprawiedliwy i będę każący! Ofiarujcie Mi wszystko, co macie, bez wyjątku, bo tylko Ja mogę was jeszcze ocalić. Płaczcie! Teraz łzy wasze mogą jeszcze nawracać, teraz łzy wasze przyjmuję, na nic są Mi wasze lamenty po śmierci. Teraz płaczcie i żałujcie, teraz porzucajcie wasze występki, wasze nieczyste związki, wasze brudne zależności. Widzę wszystko, czym obarczacie swoje święte dusze i żal Mi patrzeć na nędzę, jaką uczyniliście sami sobie. Ja, Ojciec wasz, odczuwam głęboki smutek, patrząc na ogrom zgnilizny, jaki pokrywa Ziemię [dusze gniją, rozkładają się i cuchną]. Nie zostanie kamień na kamieniu w miejscach obrzydliwego kultu, miejscach rozwiązłych i bałwochwalczych! Ja przyjdę i zniszczę wszystko, co wstręt Mój budzi! Stworzyłem świat, aby był wam posłuszny, a wy splugawiliście Moje dzieło i uczyniliście świat czymś gorszym, niż można sobie wyobrazić, ale jest to tylko miejsce tak nieczyste i splugawione, jak dusze wasze! Jest on żywym obrazem waszych wnętrz które były niegdyś kwitnącym rajem Mojej łaski. Obrzydliwe są Mi dusze, Moich umiłowanych stworzeń i z bólem prawdziwym muszę to pokolenie zmieść z powierzchni Ziemi, aby nie zniszczyły jej poranionego oblicza.
Ci, którzy nie służyli światu, niech znoszą ofiary przed Mój tron obficie. Dużo widzę dusz, które choć oporne na Moją łaskę, mają w sobie wciąż zalążek wiary i miłości. Ich uczynki są złe, ale dusze nie są jeszcze stracone. Uczyńcie ich Moim narodem. Chcę, abyście się za nich modlili. Chcę dla nich ocalenia. Chcę nawrócić ludy, które odeszły ode Mnie, ale nie są jeszcze poddanymi szatana. Wiem, w swojej niezmiernej głupocie i pysze sądzą, że są samowystarczalni, ale nie zaprzepaścili jeszcze wszelkiej nadziei w sobie, abym Mógł ich zbawić. Za tych wy odpowiadacie. Ja mam ogrom łask, ale czy będzie komu otworzyć Moje Serce i wydobyć ten ogrom łask? Ilu z was jest Mi tak oddanych, abym dał im przystęp do Mojego Serca? Chcę je otwierać! Na cóż Mi łaski Moje, jeśli nie mogę ich rozdawać stworzeniu? Chodźcie i bierzcie! Dam wszystkim, którzy potrafią swoją pokorą zjednać sobie Moją łaskawość. Chodźcie, będę wam dawał, ale nie proście za siebie, ale za nich, za ślepców i za głuchych, aby posłyszeli głos Mój i zobaczyli Moje znaki. Módlcie się za te dusze, bo choć niczym na Moją miłość nie zasłużyły, zlituje się nad nimi dla waszego błagania. Dziecko przekaż Moje słowa i niech będzie wiadomym stworzeniu, że czas nawrócenia nie jest wieczny. Ja czekam i znoszę wiele, ale nie wiecznie. Błogosławię cię i błogosławię tym którzy chcą wraz ze Mną cierpieć i ratować stworzenia. Przeklinam zaś tych, którzy swoim grzechem zabijają życie w duszach. Idź, duszo, i głoś, co ci powiedziałem. Błogosławię cię, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
LITANIA DO ŚWIĘTYCH I BŁOGOSŁAWIONYCH W KAPLICY NA BRZEGU
MODLITWY na post o chlebie i wodzie