Aktualności

2014-11-18 10:57

Ewangelia na każdy dzień – 18 listopad

Ewangelia wg św. Łukasza 19, 1-10

.

Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić.
Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: „Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu”. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy widząc to, szemrali: „Do grzesznika poszedł w gościnę”.
Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: „Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie”.
Na to Jezus rzekł do niego: „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło”.

.

Komentarz do Ewangelii:

.

Spotkanie z Jezusem

.

Jakże piękna i pełna uroku jest dzisiejsza perykopa ewangeliczna ukazująca spotkanie Jezusa z Zacheuszem. Zacheusz jako zwierzchnik celników posiada wysoką pozycję społeczną i wielki majątek. Ma jednak jedną wadę – kompleks niższości.

.

Wyczuwa się też u niego samotność i pustkę, którą próbuje rekompensować nagromadzonym bogactwem. Jezus zauważa Zacheusza siedzącego na sykomorze i uzdrawia go.

.

Wzrok Jezusa, pełen miłości i akceptacji uwalnia zwierzchnika celników z kompleksów i pozwala mu odnaleźć swój prawdziwy obraz i wielkość. Nawrócenie i przemiana dokonuje się dzięki wzniesionym oczom Chrystusa. Często, podobni do bohatera dzisiejszej perykopy rekompensujemy w swoim życiu brak akceptacji, miłości, zrozumienia zastępczymi środkami. Martwi też to, iż wówczas nasz wzrok spuszczony jest w dół. Jezus spogląda dziś na mnie i pragnie, abym spojrzał na Niego. Nie bój się spojrzeć na Jezusa! Spotkanie z Synem Bożym uwolni mnie, uzdrowi, podniesie moją często podeptaną godność oraz pomoże zrozumieć, iż mimo wielu porażek i nieszczęść w życiu jestem kochany przez Boga i zawsze cenny i wartościowy w Jego oczach.

.

dk. Łukasz Dawidowicz

 

 

 

czytaj więcej...