KONTEMPLACJA BOGA OJCA
BÓG OJCIEC
10 przykazań w kilku zdaniach
EWANGELIA i CZYTANIA na Uroczystość Boga Ojca
SIÓDMY DZIEŃ MIESIĄCA ku czci Boga Ojca
Głębia Modlitwy Pańskiej: „OJCZE NASZ”
CODZIENNA SZCZEPIONKA NA COVID-19
Bóg Ojciec: Posłuchaj, winy ludzkie pogrążają dusze i przygniatają je ciężarami nie do uniesienia. Grzech niszczy naturalną więź człowieka z Bogiem i przez to właśnie jest największym wrogiem człowieka i powinien być jako taki wśród ludzi znienawidzony. Każdy grzech niszczy duszę i tworzy w niej ranę. Grzech jest brakiem miłości, więc rana, która powstaje, jest ubytkiem tej miłości w duszy. W miejscu utraconej miłości powstaje lęk. Czy pamiętasz, co zrobił Adam z Ewą, kiedy zgrzeszyli? Schował się. Ukrywanie się jest reakcją na odczuwany lęk. Grzech pierworodny otworzył człowieka na lęk, którego człowiek wcześniej nie znał. Od tej pory człowiek zmaga się z brakiem ufności wobec Stwórcy i stale odczuwa jakiś rodzaj lęku. W zależności od tego, jaki jest osobisty rozwój duszy i jej stan wobec Boga odczuwa większy lub mniejszy lęk.
Konsekwencje grzechu pierworodnego rozlały się na całą ludzkość, ale to nie ostatni grzech, który obciąża lękiem wszystkie pokolenia. Grzech społeczny to grzech właściwy całym grupom ludzi, narodom, ugrupowaniom czy warstwą społecznym. Spotęgowany grzech każdej z tych grup wpływa na całą społeczność, która jest związana z grzeszącymi. W ten sposób grzechy kapłanów obciążają wszystkich ludzi, a w szczególności członków świętego Kościoła, bo gniew Boży, który sprowadzają na Ziemię zamiast zmiłowania, ciąży nad całą ludzkością, napełniając ją lękiem. Kapłan bowiem ma moc odwracania Mojego gniewu od ludu przez przebłaganie, a własną ofiarą zadośćuczynia za grzechy powierzonych mu dusz. To powołanie do orędowania za Ziemią, a szczególnie za jej wybranym ludem, a więc członkami Mistycznego Ciała Chrystusa – Kościoła świętego.
Grzechy narodowe takie jak ludobójstwo, wyniszczenie czy uciemiężenie innego narodu mszczą się na wszystkich członkach narodu ciemiężyciela. Ta wina narodowa powoduje lęk w całym narodzie.
Innym rodzajem grzechu są grzechy cudze, które powstają poprzez zgorszenia. Te grzechy nie tylko powodują złe skutki samych grzeszących, ale obciążają lękiem dusze ludzi, którzy wywołali zgorszenia i swoim złym przykładem byli przyczyną grzechu innych ludzi. Ten rodzaj grzechu ma bardzo szerokie skutki i pokuta za niego bywa nakładana aż do końca świata. Jednak już na tym świecie człowiek, który stał się powodem zgorszenia, cierpi z powodu lęku, którego przyczyny nie może pojąć, i leczy się wszelkimi ludzkimi środkami, począwszy od psychologów, a na czarownikach kończąc. Nic to jednak nie daje, a niepokój spowodowany wielką w skutkach grzechową raną przeraża duszę od rana do nocy. Ludzie ci często nie znając powodu swojego lęku, uciekają przed nim w świat używek i grzecznych uciech aż do tragicznego końca.
Pozostaje jeszcze kwestia grzechu osobistego. To indywidualne zranienia duszy, które mogą powstać w niej również pośrednio jako pośredni skutek grzechu cudzego. Jeśli człowiek dozna krzywdy, grzech ten, aczkolwiek nie własny, pozostawia w nim lęk z powodu utraty pierwotnej niewinności. W ten sposób powstaje rana, która nie jest zawiniona, ale powoduje pośrednio złe reakcje ludzkie w przyszłości. Zraniona miłość osobista duszy wprowadza w nią lęk i zaburza jej naturalne poczucie bezpieczeństwa. Jest to początek grzechu, który rozwija się szybciej na skutek zranień.
Jednak dopiero grzech osobisty prawdziwie niszczy duszę aż do zupełnego jej zatracenia. To on niszczy duszę aż do zupełnego jej zatracenia. To on sprawia, że człowiek odczuwa niepokój, kiedy zgrzeszy. Ten rodzaj lęku jednak jest najłatwiej usunąć, usuwając grzech ze swojego życia i ze swojej duszy poprzez Spowiedź świętą. Ponadto powstałe w wyniku grzechu rany są uzdrawiane przez łaskę uświęcającą w duszy, a więc bezpośrednio przez Ducha Świętego, który sam będąc Osobową Miłością, wypełnia duszę i wszystkie jej rany miłością. Pozostaje jedna kwestia świadomego przyjmowania tej łaski przez duszę i temu właśnie służą te Orędzia. Pragnę nauczyć was wewnętrznego przyjmowania miłości, która ma moc uzdrowić wasze wszystkie grzechowe rany. Nie musimy rozmawiać o tych ranach. Poprzez Spowiedź świętą zostaną one oczyszczone. Pozostaje więc tylko kwestia uleczenia ich. Błogosławię cię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ według św. o. Pio